Info
Ten blog rowerowy prowadzi patynka z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 15823.25 kilometrów w tym 104.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.00 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 31509 metrów.
Więcej o mnie.
2024
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad16 - 0
- 2024, Październik28 - 0
- 2024, Wrzesień24 - 5
- 2024, Sierpień29 - 1
- 2024, Lipiec24 - 0
- 2024, Czerwiec25 - 4
- 2024, Maj27 - 2
- 2024, Kwiecień28 - 2
- 2024, Marzec26 - 0
- 2024, Luty14 - 2
- 2024, Styczeń18 - 1
- 2023, Grudzień19 - 0
50-100
Dystans całkowity: | 4124.47 km (w terenie 11.50 km; 0.28%) |
Czas w ruchu: | 78:42 |
Średnia prędkość: | 20.97 km/h |
Maksymalna prędkość: | 62.02 km/h |
Suma podjazdów: | 5123 m |
Suma kalorii: | 31289 kcal |
Liczba aktywności: | 61 |
Średnio na aktywność: | 67.61 km i 3h 16m |
Więcej statystyk |
- DST 55.00km
- Sprzęt Gravel
- Aktywność Jazda na rowerze
Pół latarki pół singiel
Środa, 20 listopada 2024 · dodano: 20.11.2024 | Komentarze 0
Jednak błota też nie lubię :D podjazdy w bażantarni fajne, ale błoto duże, za duże.... więc szybki odwrót póki jeszcze można było. GreenVelo w ciemności dało radę, później szosa.
- DST 81.85km
- Sprzęt Gravel
- Aktywność Jazda na rowerze
#Latareczki Nocny Buczyniec
Środa, 13 listopada 2024 · dodano: 17.11.2024 | Komentarze 0
Pochylnia Buczyniec, nocą i troszkę terenem, do tego zimno :D
Ważne,że były Beskidzkie ;)
- DST 52.72km
- Sprzęt Gravel
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzień w rozjazdach
Piątek, 8 listopada 2024 · dodano: 08.11.2024 | Komentarze 0
Polecam :)
Dzisiaj załatwiania dużo i kręcenia po mieście....a poza miastem nadal mgła. Specjalnie pojechałam poza, aby zobaczyć widok, a tu nic mgła :/ tęsknię ;(
Oby do wiosny.
- DST 64.45km
- Sprzęt Gravel
- Aktywność Jazda na rowerze
#Latarki
Środa, 6 listopada 2024 · dodano: 07.11.2024 | Komentarze 0
Porannej mgły ciąg dalszy....na latarkach nie było lepiej :/
A później nie było lepiej...
Latarki
Nowy szuterek przez las.
- DST 62.43km
- Sprzęt Gravel
- Aktywność Jazda na rowerze
Pomorsowane :)
Niedziela, 3 listopada 2024 · dodano: 03.11.2024 | Komentarze 0
Takie nowe cudo na deptaku w Malborku. Morsowanie, a później powrót na obiad :)
Powrót był zdecydowanie lepszy, bo nie wiało w twarz. :/
Trasa+powrót do EB.
- DST 62.44km
- Sprzęt Gravel
- Aktywność Jazda na rowerze
Tczew zaduszki
Sobota, 2 listopada 2024 · dodano: 02.11.2024 | Komentarze 0
Po pierwszej rozgrzewce spotkałamm Dorotę, która wybierała się do Kartuz :)
Ciągle wietrznie, ciut chłodniej jednak nadal śliczna, złota, polska jesień.
- DST 53.40km
- Czas 02:08
- VAVG 25.03km/h
- VMAX 45.59km/h
- Kalorie 963kcal
- Podjazdy 209m
- Sprzęt Karbiś
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozpoczęcie sezonu morsowego :)
Niedziela, 27 października 2024 · dodano: 27.10.2024 | Komentarze 0
Z rana standardowo gęsta mgła
KRowie mleko w mleku mgły ;)
...ale później wyszło zamówienie słońce :)
ognisko z kiełbaskami
ciepła herbatka i powrót. 🥰🚲🍁🍂☕🌻
- DST 65.92km
- Czas 02:54
- VAVG 22.73km/h
- Sprzęt Karbiś
- Aktywność Jazda na rowerze
Do apteki :)
Sobota, 26 października 2024 · dodano: 27.10.2024 | Komentarze 0
A słoneczniki nadal kwitną :)
NDG z innej perspektywy, z roweru :)
Takie cudo znalazłam ....
Jesienny, skąpany we mgłę zamek w Malborku, śliczny P.S. aptekę w końcu znalazłam ;)
- DST 60.00km
- Sprzęt SZOSA
- Aktywność Jazda na rowerze
Nocny Gdańsk#2
Środa, 23 października 2024 · dodano: 27.10.2024 | Komentarze 0
...bo dzień trwa do północy, a zaczyna się od 24 :D
Mapa nieba północnego Jana Heweliusza
- DST 92.99km
- Sprzęt SZOSA
- Aktywność Jazda na rowerze
Nocny Gdańsk#1
Wtorek, 22 października 2024 · dodano: 27.10.2024 | Komentarze 0
Tak jakoś wyszło, że trening nocny mi wpadł. Pogoda to jest jednak nieprzewidywalna.....miało wiać, no wiem, ale żeby aż tak? Wyjazd dokładnie 18:45 z placu Jagiellończyka stawił się tylko Zdzisław ;) wlekliśmy się do NDG, bo wiało strasznie, podmuchy mocne, wmording cały czas. W NDG Zdzisiu odbił na Marzęcino, bo nie miał tyle czasu, aby zrobić całą trasę. Kontynuowałam jazdę, więc samemu, pomału, uparcie wlekąc się do przodu.
Pierwsza była rafineria:
Później cudna Gdańska starówka skąpana w mroku i gęsto zaludniona :D Długą miałam problem przejechać - skąd się biorą ci ludzie hahaha
Moją uwagę przykuł mural na Korzennej, więc odwiedziłam Heweliusza ;)
Później był Wrzeszcz i Stary Maneż.
Na powrocie wiatr był zdecydowanie bardziej przyjazny, lekko osłabł, a od granic Wisły temperatura lekko spadła (poniżej 8-7 stopni)
W łóżeczku byłam po 2:30. Udana nocka, chociaż krótka, ale do pracy trzeba było wstać ;)