Drugi dzień kontroli na remontowanej głównej ulicy na starówkę, po poniedziałku byłam załamana,bo lata na łacie, dzisiaj wygląda to już lepiej :) może będzie z tego fajna droga ;)
Dzisiaj trochę z córcią i trochę samemu, dla relaksu. Było ognisko-kiełbaski, kaszanka, ziemniaczki, ciasto no i oczywiście JABŁKA! Super dzień ;) A w drodze powrotnej, ze względu, że dzisiaj odbywa się za Krynicą Morską Ptasi Piknik, to z małą byłam w naszym Ptasim Raju pooglądać trochę ptaków, roślin i widoków, bo są cudne ;)
Co to był za udany wyjazd. Lubię te miejskie wycieczki w Gdańsku,bo powracam sentymentalnie do miasta, w którym rodziłam syna i mieszkałam, a tak do końca nie poznałam tego cudnego miasta. Dziękuję gdańskiemu PTTK za tą możliwość. Polskie Niebo - normalnie zakochałam się! Jak to miejska było wolno i nie daleko, ale sporo zwiedzania i ciekawostek :) I ten niebieski...